Zrób to jesienią, a nie będzie już parschy na ziemniakach: użyłem sekretu agronoma i teraz wykopuję zdrowe bulwy.
Jak pozbyć się parshy na ziemniakach.
Czytałem prace naukowe agronomów, wszyscy jak jeden radzili sadzić w tym samym miejscu ziemniaki nie wcześniej niż 3-4 lata. Ale często my, hodowcy daczy, nie mamy takiej możliwości. Co robić? Odpowiedź przyszła niespodziewanie, przez przypadek rozmawiałem z sąsiadem w pociągu, okazał się doświadczonym agronomem. Prawdziwym emerytem. Poradził więc po zbiorze ziemniaków zasiać rośliny strączkowe na ziarno – odpowiednie gorczyca, rzepak, łubin, wyka, soja, żyto ozime. Sprzyjają one rozmnażaniu się takich grzybów i bakterii, które z kolei mają pozytywny wpływ na glebę i hamują rozwój parcha na ziemniakach.
A w okresie, gdy zbiegają się łęty ziemniaków, radził spryskać nasadzenia roztworem manganu, siarczanu miedzi i kwasu borowego. Aby to zrobić, konieczne jest przygotowanie takiego naparu: biorę 3 gramy każdego składnika na 1 litr wody. Ta ilość wystarcza mi na 10 metrów kwadratowych.
Istnieją zasady, których teraz stale i ściśle przestrzegam: podczas sadzenia ziemniaków nie przynoś świeżego obornika ani niecałkowicie rozłożonego kompostu. Nawożę glebę popiołem, parsha lubi kwaśne środowisko, a popiół wyrównuje ten stan. Po oczyszczeniu pamiętaj, aby spalić cały łajno lub usunąć je z terenu. Tak więc, przestrzegając wszystkich tych zaleceń, będziesz w stanie pozbyć się parcha na ziemniakach i zapewnić dobre zbiory w przyszłości.
