Wystarczy wysiać ten siderat po zbiorach: Państwa gleba zostanie odnowiona i wzbogacona o przydatne minerały na następny sezon.
Ogrodnicy warzywni nie odkryli, że nie ma żadnych niedociągnięć.
Ziemia w ogrodzie warzywnym w okresie letnim wydaje dużo składników odżywczych dla wzrostu warzyw. Dlatego dobre dachniki jesienią prowadzą działania mające na celu uzupełnienie utraconych mikroelementów. Zwolennicy organiki wprowadzają do gleby dojrzały obornik, miłośnicy minerałów – jesienne mieszanki z fosforem i potasem. A fani najbardziej naturalnego rolnictwa sadzą sideraty – rośliny, które same leczą i wzbogacają glebę. Wybór jest ogromny: żyto, gorczyca, groch, rzepak. Ale ogrodnicy warzywni coraz częściej polecają ładny fioletowy kwiat o pięknej nazwie – facelia.
Jej nasiona można rozsypać na pustych grządkach już teraz. Facelia szybko kiełkuje i pokrywa glebę miękkim dywanem. Chwasty nie będą miały prawie żadnych szans. Wraz z nadejściem chłodów nie zaleca się nic robić z sadzeniem. Facelia wejdzie pod śnieg, przygotuje się nadmiernie, a wiosną można wykopać całą tę materię organiczną. Potrzeba około 800 gramów nasion na hektar.
Dlaczego hodowcy dacz tak bardzo lubią ten konkretny syderat? W przeciwieństwie do gorczycy, nie zauważono, że przyciąga szkodniki na działkę. Wręcz przeciwnie, wielu twierdzi, że po kilku latach jesiennego sadzenia facelii mają znacznie mniej drutowców, mszyc, moli. Sekret polega na tym, że facelia przyciąga pożyteczne owady, które z kolei zwalczają szkodniki. Ptaki są obojętne na facelię, co oznacza, że nasiona nie zostaną zjedzone przed pojawieniem się kiełków.
Ale główną zaletą tej rośliny jest to, że jej korzenie doskonale rozluźniają i dotleniają glebę, a pożyteczne bakterie, które pomagają produkować, poprawiają mikrobiom w łóżkach.